Premiera - Misterium Pasyjne „I widzę niebo otwarte”
Zapraszamy Państwa do obejrzenia zdjęć ze spektaklu
Premiera
"I widzę niebo otwarte"
Premiera
"I widzę niebo otwarte"
Premiera
"I widzę niebo otwarte"
Premiera
"I widzę niebo otwarte"
Premiera
"I widzę niebo otwarte"
Premiera
"I widzę niebo otwarte"
Premiera
"I widzę niebo otwarte"
Premiera
"I widzę niebo otwarte"
Premiera
"I widzę niebo otwarte"
Premiera - Misterium Pasyjne „I widzę niebo otwarte”
12 kwietnia 2019 roku zapewne zapisze się w historii parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Wiźnie i w pamięci jej mieszkańców. Wystawiony w kościele spektakl pasyjny „I widzę niebo otwarte” zadziwił przybyłych tego wieczora widzów. Blisko 100-minutowe przedstawienie wyreżyserował pan Sławomir Konarzewski, będący jednocześnie twórcą scenariusza. Warto podkreślić autorski charakter tego widowiska, osnutego - rzecz jasna - na fragmentach Ewangelii, ale także wyraźnie osadzonego w lokalnej tradycji, zwyczajach związanych z Wielkim Postem.
Wszystko to złożyło się na spójną całość o niezwykle silnym przekazie emocjonalnym. To również zasługa muzyki, którą skomponował pan Paweł Andruszkiewicz. Jego teksty, pięknie wyśpiewane przez zespół Ad Alta Voce, współtworzyły klimat tego misterium - przejmujący, poruszający i skłaniający do refleksji.
Wielkie słowa uznania należą się wszystkim aktorom, czyli mieszkańcom Wizny, którzy przełamali swoje obawy, przezwyciężyli tremę i podjęli to aktorskie wyzwanie. Doskonale poradzili sobie z opanowaniem tekstu, a także z wyrażeniem emocji granych przez siebie postaci. Brzmieli autentycznie i trafiali do serc widzów, dzięki ich zaangażowaniu można było naprawdę przeżyć Mękę Chrystusa. Pan Jacek Stachacz z Ostrowi Mazowieckiej przekonująco wcielił się w postać Mesjasza, a scenę ukrzyżowania odegrano niezwykle realistycznie.
To, iż ujrzeliśmy w ten piątkowy wieczór „niebo otwarte”, to także wielka zasługa proboszcza parafii w Wiźnie, księdza Piotra Mazurka. Bez jego odwagi i wiary w sukces, wiary w swoich parafian nie powstałoby to piękne widowisko.